Wyjazd do Muzeum Bajek, Baśni i Opowieści

W sobotni poranek 18 maja, mali miłośnicy jaktorowskiej biblioteki wyruszyli do niezwykłego miejsca – MUBABAO, czyli Muzeum Baśni, Bajek i Opowieści w Czarnowie, nieopodal Konstancina. Pomimo deszczowej i ponurej pogody dopisywały nam humory, bo przecież wkraczaliśmy w magiczny świat baśni, co odczuliśmy już na początku naszej wizyty.

Pierwszym punktem wycieczki było wysłuchanie baśni opowiedzianej przez założyciela MUBABAO, Michała Malinowskiego. Pan Michał jest wspaniałym opowiadaczem bajek, a swoje inspiracje czerpie z podróży, szczególnie tych po Afryce. Bohaterem jego opowieści był niewidomy człowiek, który posiadał wyjątkową umiejętność – widział uszami. Jak każda bajka, ta również zawierała morał, pouczenie, a słuchający jej sami uczestniczyli w opowiadaniu tej niezwykłej historii.

Pan Michał ze swoich podróży przywiózł, oprócz baśni, wiele ciekawych przedmiotów. Są to instrumenty muzyczne, na których nawet mogliśmy pograć. Wśród nich były różnego rodzaju bębny, harfa afrykańska, grzechotki a nawet instrument, który nieco przypominał dzwonki diatoniczne (na których uczymy się grać podczas lekcji muzyki). Odważni mogli położyć się na łóżku mądrości. Chętnych było wielu. Teraz każdy z nich może swobodnie czuć się w szkole na lekcjach, bo przecież leżał na łóżku mądrości!

Po intensywnym muzykowaniu zaproszono nas do Krainy Bajkostworów – przestrzeni animacyjnej dla dzieci, która od podłogi po sam sufit zapełniona jest mięciutkimi „wypychankami” w kształcie różnych stworów. Wszyscy mogli w tym radosnym czasie uwolnić swoje emocje. Było tak wspaniale, że nie chcieliśmy opuszczać tej wyjątkowej krainy. Po szaleństwie ze stworami, wróciliśmy by wysłuchać kolejnych opowiadań. Tym razem Pan Michał wprowadził nas w temat poszukiwania skarbów. Wszyscy mogli sami zbudować własną wyspę skarbów i opowiedzieć swoją własną historię o ukrytym skarbie! Cieszymy się, że nasi mali czytelnicy mają tak niezwykłą wyobraźnię. Kto wie, może i oni w przyszłości postanowią zostać „opowiadaczami bajek”?

Ostatnią atrakcją naszej wycieczki było złożenie modelu samolotu. Sala w której przebywaliśmy, była wypełniona setkami różnych modeli. Naprawdę było co podziwiać. Aż trudno uwierzyć, ale wszystkim udało się złożyć samolot, a niektórzy postanowili go nawet ozdobić według własnego pomysłu.

Kiedy opuszczaliśmy MUBABAO świeciło już piękne słońce, zrobiło się cieplutko. To był bardzo dobry dzień. Na twarzach dzieci malowały się szerokie uśmiechy. Będziemy wspominać wyjazd do MUBABAO bardzo dobrze!

Marzena Muszyńska